Jak projektujÄ™
Jesli projektowanie to budynek z zamykanymi pomieszczeniami, umieszczonymi jeden za drugim, to slowo Model jest wytrychem ktorym mozna kazde z drzwi do nich otworzyc.
Zapraszam na włam do mojego świata z uniwersalnym kluczem w reku.
Model to schemat wedlug którego sie postÄ™puje- U mnie schemat pracy to 4 kolekcje w roku. Jesli by to mozna bylo porównywać do wyżłobionej koleiny w jaka sie wchodzi z nowa kolekcja- u mnie byly by to koleiny po dwuÅ›ladzie. Mam dwie linie projektowe jedna to Luvyoutoo a druga Klu, które prowadzÄ™ równoczeÅ›nie.
W każdym sezonie przygotowuję kolekcje dla obu linii. Pierwsza jest racjonalna, wyciszona w kolorze i formie. Zakladam plan, realizuje go i obserwuje czy potrafie osiagac zamierzone cele. Trochę jak gra strategiczna. Praca przy tej linii mnie uspokaja, ale zawsze pozostawia jakis niedosyt, taką mysl z tyłu glowy ze cos można by zrobic mocniej, lepiej, że za malo poszalalam. Wtedy zabieram sie za KLU.
Tu pÅ‚ynÄ™ bez planu i robie co mi sie podoba, rysuje grafiki, potem drukujÄ™, skÅ‚adam w kompozycje, albo rozcinam na drobne elementy żeby je potem poskÅ‚adać w cos innego. Im dÅ‚użej nad tym siedzÄ™, tym wiecej widzÄ™ możliwoÅ›ci i rozwiazaÅ„, nigdy nie mam poczucia ze wyczerpaÅ‚am temat. KoÅ„cze, kiedy jest deadline przed prezentacjÄ…, albo kiedy widze ze topnieja mi srodki finansowe na koncie i trzeba zaczac znow planowac. I tak w kóÅ‚ko.
Model to naczynie z którego odlewa sie formÄ™. U mnie wszystko zaczyna sie od prostej formy, ale prostota nie daje mi satysfakcji wiec zaczynam zawsze coÅ› dodawać. ZaÅ‚óżmy że do projektu pasuje mi sznurówka. W pierwszym modelu użyje jej zgodnie z przeznaczeniem, zagladam na wewnÄ™trznÄ… stronÄ™ i widzÄ™ że z drugiej strony i w poziomie wyglÄ…da inaczej, po Å›ciÄ…gniÄ™ciu zmienia formÄ™ caÅ‚oÅ›ci, a w powiekszeniu mogÅ‚aby byc aplikacjÄ…- wiÄ™c zaczynam prace nad kolejnymi modelami pozwalajÄ…c tej sznurowce prowadzic mnie tam gdzie ona chce. Nie zawsze mi sie podoba to co wyjdzie ale nie potrafiÄ™ przestac.
Model to fason. Fasony okreslaja charakter kolekcji. Generują sprzedaż lub jej brak. Do przygotowania fasonu niezbedna jest konstrukcja lub świadoma z niej rezygnacja. Wkładamy wytrych w kolejny zamek.
Model to prototyp. Prototypy zawsze przygotowujÄ™ sama. Praca nad nowÄ… kolekcjÄ… wciaga mnie w proces w którym nie mogÄ™ doczekać siÄ™ efektu koÅ„cowego. Nie lubiÄ™ rysować, bo rysowanie zakÅ‚ada efekt koÅ„cowy, a ja lubiÄ™ być nim zaskoczona. Szukam inspiracji, planujÄ™ szkielet kolekcji i kilka wzorów na dobry poczÄ…tek, a potem zamykam oczy i pÅ‚ynÄ™. Lubie w trakcie poobijac siÄ™ o Å›ciany, bo bÅ‚Ä™dy zawsze prowadzÄ… do nowych rozwiÄ…zaÅ„. Kiedy nauczÄ™ sie czegos nowego, wiem że nie zmarnowalam czasu.
Jak prototypy wiszą na sztynderze, zaczynam planowac sesję zdjeciową, gdzie kluczową postacią jest naturalnie- Model/Modelka. Odpowiednia twarz ,charyzma plus fotograf i stylizacja może z kolekcji zrobic wspaniały obraz. I odwrotnie. Sesja zdjeciowa decyduje o sukcesie kolekcji.
Model to zapowiedź czegoś nowego- przyszlość. To juz ostatnie drzwi w tym budynku i nie wiem dokąd prowadza, grunt że są otwarte.